niedziela, 13 stycznia 2013

Wiersz o jubilatce dedykowany mi przez Ulkę Kwasińską

Jubilatka

za siódmą górą ,siódmą rzeką
w krainie
siedmiu krasnolutków
i siedmiu cudów świata
wirująca siedmiobarwna tęcza
zatrzymała się na siódmym
niebie
oświetlając liczbę doskonałą
....dziesięć razy siedem ,
która od dziś
będzie
metrykalnie ,
rocznikowo
przypisana...pewnej
siedemdziesięciolatce.
Co zrobi z tą wyjątkową
liczbą?
Czy zamknie ją na
siedem spustów
udając,że to dopiero
pięćdziesiątka ,
czy wyciśnie z niej
siódme poty 
w fitnes studio
by
tańczyć ,
szaleć
do białego rana .
A na dodatek zapomni
o siedmiu grzechach głównych.
Nastanie siedem lat tłustych ,
czy chudych jak siedem
nieszczęść.
Myślę , że ... o tym 
powie nam
dopiero
stuletnia
jubilatka. 

autor Urszula Kwasińska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz