...a mnie jest szkoda lata...
wtorek, 30 października 2012
piątek, 26 października 2012
wtorek, 23 października 2012
Tatianka została przyjęta do rodziny chrześcijańskiej poprzez Chrzest Św.
Uroczystość odbyła się przy pięknym ołtarzu
Chrztu udzielił ksiądz proboszcz...
Z Mamusią i Rodzicami chrzestnymi...
W uroczystej szatce...
W objęciach rodziców...
W objęciach kapłana...
W objęciach babci Ani...
W objęciach pradziadka Zbyszka...
Chrztu udzielił ksiądz proboszcz...
Z Mamusią i Rodzicami chrzestnymi...
W uroczystej szatce...
W objęciach rodziców...
W objęciach kapłana...
W objęciach babci Ani...
W objęciach pradziadka Zbyszka...
niedziela, 14 października 2012
Ku uciesze brydżystom z kurnika...
/z okazji 2000 wejść na mojego bloga/
Brydż...dla głupszych
Może by my Franuś poszli kiedy do klubu
piwo tam dobre majo
i popatrzymy jak takie różne
w jakiegoś brydża grajo
Ja tam Antoś był z takim jednym kolego
piwka se pilim i sie gapilim
i nie widzielim nic ciekawego
Grajo na wielu stołach
chłopy i baby i stare i młodi
a że nic nie kumałem spytałem jednego
- tak naprawde to o co sie tu rozchodzi?
- Spytaj pan dziadka bo jestem zajęty-burknął
i wskazał siedzonco naprzeciw kobite
ki diabeł -se myśle -na babe mówio dziadek
oni so nienormalne albo w ciemie bite
Ale jeden jakiś kurturarniejszy
a było ich ze szesnastu
rzekł do mnie -Szanowny Panie , primo loco
trzeba sie nauczyć liczyć do trzynastu
Jak oni Antoś tylko do trzynastu
to pewnie głupsze so i cześć
i z takim w oczko już nie pograsz
ani tem bardziej w sześćdziesiąt sześć.
/ Jan Pawlikaniec /
ten dowcipny i sympatyczny wierszyk dedykuję oglądającym mojego bloga - Krysia
piątek, 12 października 2012
czwartek, 4 października 2012
wtorek, 2 października 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)